Autor Wątek: Poradnik językowy Polaka na emigracji - za chlebem i nowymi gitarami  (Przeczytany 1617 razy)

Offline davqoniu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 164
  • Brotherhood of Lefties ;)
Jakby ktoś miał dobry kurs francuskiego (bez brzydkich skojarzeń proszę), to poproszę :P Jeden z najbardziej pojebanych języków z jakimi się zetknąłem  :facepalm:
Ale za to za byle gówno w ichnim, chwalą jak pojebani :P  łi łi
To działa tylko w przypadku marokańców :P Belgowie (bo przyszło mi żyć w tej nieszczęsnej części kraju, gdzie ludzie nie wiedzą czym jest język angielski) natomiast jak usłyszą z Twoich ust chociaż dwa słowa po francusku, zaczynają konwersację w swoim języku. Smutne :P