Spokojnie - po 1 - znam przepisy na tyle by jeździć, te nieprzespane noce kucia zasad i jazdy co tydzień dały mi "świadomość" jazdy na drodze <mimo że ofkorz te nowe egzaminy oblałem totalnie <facepalm> >, a druga sprawa poruszam się po mało ruchliwych drogach, a nie po mieście