MrJ rozumiem, że jakby Mayo endorsował gitarowy z powiedzmy Blind Guardian (taka sobie hipotetyczna sytuacja) tobyś strzelał spermą ze wszystkich otworów ciała? Bo nie kumam tego typu podejścia. Yamahę silent reklamował jakiś guitarist/producer którego za cholerę nie znam bo działał ze Snoopem i ogólnie w tych klimatach. Co nie zmienia faktu, że to zawodowy muzyk, którego świadomy wybór można chyba wziąć pod uwagę.
I odwal się od Gildenlowa, zajebisty koleś