Przypudruj zestaw Tone Zone + Air Norton i nazwij to najlepszym setem pickupów na jakim grałeś. Potem twierdź że mają za duży output i jeśli się go zmniejszy to wiosło odda więcej z twojej artykulacji. Ciach znowu najlepszy set na jakim w życiu grałeś. Na koniec jebnij sygnał razy dwa, wypłaszcz całkiem EQ i znów powtarzaj swoją mantrę.
MARKETING FOK JE
"Najlepszy" - to słowo nie istnieje w tym kontekście. "Najlepszy do tego czego aktualnie szukam" owszem istnieje i bardziej w tę stronę jego słowa idą, a w zasadzie to nie wypowiedział nawet słowa, że są najlepsze w jakimkolwiek kontekście
Nie macie tak, że jednego dnia ustawicie gałki na wzmacniaczu i mówicie sobie, że to najlepsze brzmienie jakie w życiu ukręciliście, a na drugi dzień zastanawiacie się co to za kupa? Kamą, Pietruch też jest gitarzystą i ma tak samo najebane jak my, a że go wykorzystują do sprzedaży - normalka. Gra na nich? Gra. Podpisuje się pod nimi? Podpisuje i tak jakby "bierze odpowiedzialność" (

). Nie ma co się oburzać, wystarczy być świadomym, żeby sobie przefiltrować bullshit
Mam takie dziwne wrażenie, że może chłopaki z dimarzio testują, do jakiego stopnia słabe pickupy są w stanie odnieść finansowy sukces, jadąc już tylko na nazwisku Petrucciego. Poprzedni set CL i LF nie odstawał specjalnie w żadną ze stron od większości produktów dimarzio, ale ten set to nie iluminacja, tylko ściema i to w żywe oczy.
Fajnie jakbyś to napisał PO przetestowaniu ich. Zauważ, że piszesz dokładnie tak samo jak ludzie, którzy w twoją "magię rozgrywania" nie wierzą i podważają zanim ją wypróbują.
... a i na marginesie uważam, że Dimarzio ma na prawdę dobre pozycje w swoim katalogu. Paf Pro 36th anniversary to póki co jeden z moich ulubionych przetworników gryfowych (grałbym) ever, a i Tone Zone/Super Distortion/Air Norton są niczego sobie jak się je dobrze z gitarą dobierze. Dla mnie już więcej przereklamowania jest w BKP, choć są faktycznie świetne, to ich cena jest nieadekwatna i mylnie budzi wrażenie "nowej jakości".