Co Ty gadasz.
Cięższy blok słabszy fluter.
No niekoniecznie. Generalnie bloki znalowe są znacznie mniej sprężyste, przez co reakcja na fluttera jest słabsza, jako, że większa część energii jest absorbowana przez sam blok.
Koniecznie, większa masa -> większa bezwładność -> gorszy fluter. Nie wiem gdzie w mojej wiadomości przeczytałeś coś o rożnych materiałach, a jak nie przeczytałeś to nie dopowiadaj.
Nie w samym Twoim poście, tylko w poście, który cytowałeś. I niczego nie dopowiadam, zwracam jedynie uwagę na to, że niektóre materiały zachowują się trochę jak tłumik drgań, co w przypadku np porównania znal vs mosiądz ma spory wpływ, IMO większy, niż masa, a co za tym idzie bezwładność.
Ano to gadam czego sam doświadczałem , sprawdziłeś to aby organoleptycznie ?
Tyle wiem z mego doświadczenia ze te lekkie dają słabszy flutter , i to zwiększenie bezwładności (masy) dodawało in plus na korzyść ogólnej dynamiki flojda. Z flojdami mam doczynienia od ok 86r i jakoś tak do tej pory to sie zgadzało. Oczywiście gdybyś przekroczył pewien moment to przestaje działać ale tu chodzi o wyważenie całości konstrukcji a nie o podejscie czysto teoretyczne z fizyki.
Naciąg strun masa mostka i naciąg sprezyn to musi ze sobą współgrać jak most bedzie za lekki oraz gdy bedzie za cięzki to bedzie do dupy. Do tego jeszcze dochodzi długość płetwy czyli tam bloku to tez ma wpływ na jakość fluttera.
W pełni zgadzam się z Jarkiem, że masę bloku trzeba wypośrodkować, tak, by współgrała z resztą. Warto poszukać najlepszego stosunku sprężystości do masy bloku. Wydaje mi się, że w większości wioseł będzie to mosiądz, ale to już kwestia strickte subiektywna, jak podobno wszystko, co związane z brzmieniem
