Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1710796 razy)

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man
Jedynym wyjściem jest SPIERDOLENIE jak przysłowiowy tchórz i będzie gut, co? Nie, nie chodzi teraz o służbę dla kraju i patriotyzm. Tylko zwykłe, ludzkie stawiania czoła problemom. Ale większość Polaków woli spierdolić jak tchórze za granicę, wiedziona iluzjami. "Bo w porównaniu z tam, tutaj jest chujowo"

Nie wiem skąd bierzesz takie przysłowia o tchórzostwie ;)

Tchórz zostaje w kraju, bo boi się wyjechać, nauczyć obcego języka, odnaleźć się w nowym miejscu. To nie jest stawienie czoła problemowi, tylko przystanie na taką sytuację jaka jest. Niby jakoś leci ale jest do dupy, dla wielu nie jest to satysfakcjonujące i wyjeżdżają. Jak mogę wyjechać z miejsca które mi nie odpowiada to co mi broni ? 

Widzisz, Ty masz iluzję służenia dla kraju a ja rzeczywiste życie poza krajem.


Wymyślam na bieżąco.
E-ę. Dla mnie to jest spierdolenie. Nie nazwałbym tego tchórzostwem gdybyś wyjechał z Polski na jakiś czas, poduczył się języka obcego, zdobył doświadczenie i gotówkę, a potem wracając tutaj i stawiając czoła chujowemu systemowi zrobił coś swojego. A tak wyjedziesz i będziesz pierdolił na rząd za granicą. To samo co robiłbyś tutaj :D
Podobno Polacy są dobrzy w narzekaniu.
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy