Cebulaki na lotniskach... Klaszczące cebulaki w samolotach...
Stary to klaskanie to jest po prostu piękne, ale lepiej od Polaków to klaszczą ciapate

kiedyś leciałem z Izmiru do Berlina, ja jeden jedyny białas w samolocie. Po lądowaniu były takie owacje, że mało nie ogłuchłem.