Nie zdziwiłbym jakby się ten licznik teraz zatrzymał na 49 postach albo został zresetowany
Och nie! Ja byłem ciekaw, co on sprzedaje!
W temacie - gdybym któregoś dnia odkrył, że podczas nagrywek robi to różnicę, to założyłbym bez marudzenia. Ale na gig bym we frotce raczej nie wyszedł. Moje gitary, to również, po prostu, ładne przedmioty.