i jej. ja też ćwiczyłem. zaczałem kyokushin jako młody, jędrny chłopiec.
a niedawno skończyłem przygodnę z trikami (martial arts tricks tak zwaane...) ze strachu. he.
myślę nad powotem do jakiegoś kickboksu lub muay thai (ale tego się boję).
co do mma i skuteczności różnych stylów walk - wszystko zależy od zawodnika, nie od stylu. pozatym w mma to sami jacyś recydywiści ;-)