Powyższy przykład pokazuje że właśnie trzeba, dla własnego dobra, a przynajmniej przydało by się, tym bardziej że człowiek raczej na kasie nie śpi, ale na te pieniążki ciężko pracował. Bo kto mu teraz tą kasę zwróci na podstawie takiego tłumaczenia że nie musi się znać?
Ale i tak współczuję nadziania się na takiego wała. Oprócz wkurwienia na oszusta, byłbym zły też na samego siebie że nie sprawdziłem, nie poradziłem się kogoś kto się zna.