No dobra - cały proceder można zgłosić do serwisu przez który zakupił instrument. Można zgłosić na policję. Jeżeli sprzedający nie był świadom, to transakcję można cofnąć . Jeżeli nie chce oddać kasy tak jak w tym przypadku , to ewidentnie jest to krętacz , który znalazł leszcza i wcisnął mu szajs.
Ja bym interweniował , nawet mając świadomość nie odzyskania tych pieniędzy !!!
mój chwilowy brak słów był podyktowany późną porą dnia i mocno zakrapianym grillem