Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1707590 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Przy założeniu, że rzeczywiście próbują ;)

(bo zdarzają się tacy, co mają na swoją pracę wybite i mimo to się w niej dobrze trzymają - żeby nie było nie twierdzę, że to wszystkich dotyczy, ani nawet skali nie określam, bo jej nie znam, ale na takowych da się niestety natknąć)

Przyjmij jednego dnia 60 pacjentów, z których połowa przychodzi z ryjem i przekonaniem, że doktor to niewolnik i im się należy, to pogadamy o zaangażowaniu w swoją pracę. I niechęci do ludzkości ;)

Generalnie ostatnio zrobiliśmy sie okrutnie rozczeniowi, wszystko nam sie należy, "płacę to wymagam"  to tylko takie drobiazgi które nabrały ostatnimi czasy mocnego przewartościowania. Zrobiliśmy sie bardziej amerykańscy od amerykanów. Co drugi to specjalista w każdej dziedzinie i wszystko ich wkurwia co nie staje na bacznośc przed nimi. Mam nadzieje ze już nigdy nie bede zmuszony przez zycie pracować w usługach , choc ostatnio poniekąd jeszcze głebiej sie w nie wpakowałem ale póki co jest jakoś inaczej ;)