Mnie cieszy pływanie o trzeciej nad ranem w jeziorze na waleta, a potem herbatka na rozgrzanie... tylko z koleżanką 
Jakbym miałe deżawi i to już czytał w Twoim wydaniu , tylko koleżanka chyba była inna, hm zapewne inna , no chyba ze historia kołem sie potoczyła
