Wracając do tematu. Też wróciłem do biegania. Póki co udało mi się trzy razy wyskoczyć z domu o 5ej nad ranem i zrobić kurs 2,5-3km. Nie ma sensu męczyć się więcej po przerwie.
Najbliższy cel: 10km ciągłego biegu.
http://www.endomondo.com/profile/4834069