W UK teraz co chwila tną socjal i utrudniają do niego dostęp z oczywistych powodów, ale i tak jest on dla przeciętnego Polaka czymś niewyobrażalnym nawet w jego obecnej formie (do niedawna wręcz można było np. od państwa dostać mieszkanie i jeszcze wybrzydzać, teraz już chyba trzeba od razu się decydować bez wybrzydzania).
Sam myślę, aby przez rok wyjechać i spróbować życia w UK, Rosji, albo jakimś kraju skandynawskim, z czego Rosja raczej jako przystanek, co by podszkolić sobie język i mieć też co do CV wpisać.