Autor Wątek: Sztuki i systemy walki. kto i dlaczego.  (Przeczytany 8651 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Sztuki i systemy walki. kto i dlaczego.
« 06 Sty, 2009, 01:23:00 »
Ja nie stawiam na oręż, tylko stwierdzam, że "to" właśnie trenuję i że mi owe "to" coś daje ogólnie - sprawne nogi, powolne pozbywanie się zwałów sadła, generalną kondycję, refleks, etc.
Co do nieporęczności broni białej, gość, który de facto jest moim trenerem, popierdala normalnie po ulicy z repliką broni białej, niezależnie czy idzie na kebsa, czy rozdawać ulotki do centrum handlowego, czy na ryby. Z jednej strony nie nosi ostrza, więc polizei się nie przyczepi, a z drugiej spełnia to nadal funkcję użytkową (o ile kogoś nie potniesz, to pogruchoczesz mu kości). Wiadomo, że z bronią kolną jest trochę ciężej, jako że punta, bądź co bądź, nieco "przeszkadza", ale wszystko od miecza do rapiera zdaje egzamin, nawet, od biedy, głupi shinai. A przede wszystkim, broń spełnia swoją funkcję jako odstraszacza, bo o ile o nożu byle dres może mieć pojęcie, to jednak nie byłbym pewien czy miecz, szpadę, czy cokolwiek innego, ruszy.

Swoją drogą, od przeszło pół roku przeżywam skrytą miłość do pióromieczy, toteż proszę o wyrozumiałość... :P
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon