Złapaliśmy kilka razy na stopa teżewe we Włoszech z lenistwa, ale nikt za to nie płacił i nikt też nie robił problemu ![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Generalnie to jakbym nie jadał non-stop pizzy i nie zamawiał morskich specjałów to i mniej by wyszło. Wszystko wliczone w tę kwotę. Gdyby ktoś miał ochotę to w tym roku robimy powtórkę
Teżewe to na pewno we Włoszech?
![:) :)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xsmile.png.pagespeed.ic.ICDqTm0Iw2.png)
Kurde, od zawsze planuję taki trip, jak na razie z racji braku ekipy podróżowałem samotnie w obrębie Polski. Tygodniowy trip kosztował mnie zawsze w okolicach 2 stówek, z czego ponad połowa to wszelakiego typu używki
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Nie mówiąc już o tym, że jak ma się akustyka pod ręką, to zazwyczaj wraca się jeszcze z pieniędzmi do domu. Największym problemem jest tylko targanie pudła ze sobą.