Gdybym miał tyle szmalcu, to też pewnie bym wybrał sobie seryjne wiosło. Dlaczego? Bo jak mi sie znudzi, to nie będe się musiał pałować 3 lata ze sprzedażą, tracąc na sprzedaży 40% wartości instrumentu minimum.
Mając tyle szmalcu w ogóle nie bujałbym się ze sprzedażą. Zbierałbym jak znaczki.