Ja gram na wieśle 2-3h dziennie. Naumialem się nawet kilku piosenek monumentuf ostatnio i minęła mi chyba gitarowa depresja, ale czasami muszę odstrzelić parę łbów w CSie, czy tam kretoszczury w gothicu pomordować, żeby przywrócić równowagę we wszechświecie