Autor Wątek: Debiut Materii  (Przeczytany 10920 razy)

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Debiut Materii
« Odpowiedź #25 14 Mar, 2013, 22:00:23 »
Dobrze, że mamy coraz większą różnorodność muzyki, produkcji i każdy może słuchać czego chce i myśleć o tym co chce. Nie ubierałbym tego w żadne sinusoidy i reguły, bo to indywidualna sprawa każdego zespołu-realizatora jak chce brzmieć...
No więc właśnie. Nie mam nic przeciwko celowemu użyciu edycji jako subtelnego efektu w uber technicznej muzie, gdzie i tak już zajebiście precyzyjny gitarnik chce przeistoczyć się w maszynę do napierdalania matematycznych zagrywek. Ale wymaganie, żeby robić każdą muzę na jedną modłę... Totalnie nie rozumiem podejścia Lothara. To tak jakby kazać wioślarzowi używać do każdego sola waha zamiast delaya, bo taki jest teraz standard grania i brak tego efektu psuje odbiór muzyki...

Baj de łej: wiem, że djentowym standardem jest edycja do bólu. Ale Materii nie traktuję w tej kategorii. Grajo szeroko pojęty metal, bawiąc się różnymi wpływami i naleciałościami. A, że od czasu do czasu se pobździągają to zaraz trza z tego robić sterylną suchą piździawę?

synkopy to guwno

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
3513 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Paź, 2010, 16:45:40
wysłana przez domas
14 Odpowiedzi
2741 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Lut, 2012, 11:04:16
wysłana przez commelina
5 Odpowiedzi
3132 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Lut, 2013, 22:30:02
wysłana przez OfensywnyRondel
18 Odpowiedzi
3896 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Kwi, 2014, 14:34:24
wysłana przez Amal_68
25 Odpowiedzi
4118 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Sty, 2015, 17:42:20
wysłana przez SWK.LethalInjection