Autor Wątek: Improwizacja polifoniczna - Isn't she lovely  (Przeczytany 5283 razy)

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
z innej beczki. przypomniało mi się kiedy pierwszy raz zetknąłem się z tym typem grania.
dawno dawno temu oglądałem sobie film pt. "Randka w ciemno" (słaby). jedna ze scen rozgrywała się w studio i w tle słychać było fajny gitarowy duecik. potem kamera najechała na pojedynczego murzynka grającego to wszystko na gitarze sztuk jedna. kopara mi opadła i musk się zagotował. murzynek jak się okazało po sprawdzeniu nazywa się Stanley Jordan.
:)
Ja miałem tak samo. Kupiłem se nawet kasetę wideo ze Jordanem.
Film z 1987

Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
26 Odpowiedzi
7278 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Cze, 2011, 21:56:32
wysłana przez Omlet
19 Odpowiedzi
3911 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2012, 15:37:32
wysłana przez Adam Fulara
3 Odpowiedzi
1061 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Gru, 2012, 16:37:34
wysłana przez Franq