Autor Wątek: Improwizacja polifoniczna - Isn't she lovely  (Przeczytany 5550 razy)

Offline thornado2

  • Gaduła
  • Wiadomości: 201
No to może mniej prowokacyjnie tym razem.

Tak jak g-zs powiedział, że "nie rozumie co sie w tym może muzycznie podobać", nie znaczy, że nie rozumiem sztuki i super wymiatania. Jeśli napisałem, że fajne do kotleta, to najwyraźniej tak to odbieram i nie ma to nic do tego czy to rozumiem czy nie. Tak samo jak nie lubię Jazzu. Nie dlatego, że nie rozumiem, chociaz to swoją drogą. Ale nie lubię, bo nie lubię. Nie wszystko trzeba lubić.

Nie upierajcie się może, że skoro Amanicie czy Jarkowi się podoba, to znaczy, że to MUSI być super. Fakt, poziom grania naprawdę na zajebistym poziomie i podziwiam takie wywijasy obiema rękami, ale sam bym się za to nie wziął z racji tego, że nie satysfakcjonowałoby mnie uprawianie takiego sportu. Dlatego podziwiam bardziej trud włożony w ćwiczenia i osiągnięcie takiego poziomu niż samą muzykę, która mimo iż jest jakoś na pewno skomplikowana, nie trafia w mój gust muzyczny.

YOLO

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
26 Odpowiedzi
7313 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Cze, 2011, 21:56:32
wysłana przez Omlet
19 Odpowiedzi
3995 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2012, 15:37:32
wysłana przez Adam Fulara
3 Odpowiedzi
1101 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Gru, 2012, 16:37:34
wysłana przez Franq