Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1700233 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Jak ja lubię takie gadanie... łooo, źle mi się pracuje, łooo, moje genialne pomysły na zbawienie świata nie interesują kierownictwa, łooo, nie ma inwencji, łooo...

... tylko za 8h/5dni (i w momencie wyjścia za drzwi chuja mnie obchodzi co się dzieje "we firmie") w cywilizowanych warunkach (chyba nigdy nie chodziliście do pracy gdzie zamiast kibla był toi-toi, a śniadanie jadło się na paczce styropianu) zarabiam >2x średnią krajową + bonusy (wspomniana opieka itp.). I to jest zła robota? Proponuję każdemu kto tak bredzi pójść na tymczasówkę za 9/netto i 3 zmiany, to się może - przepraszam - kurwa wreszcie zamkniecie :facepalm:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.