moja luba pracuje w korpo, beznadziejne to jest. Kiedyś rozważałem, teraz zamierzam trzymać się od nich z dala. Aktualnie natomiast mam szczęście pracować w firmie założonej przez byłych pracowników korpo, która jest stosunkowo mała i przejęła właściwie wyłącznie dobre cechy korporacji... Więc jestem zadowolony. Tylko ja wracam codziennie przed 18 do domu, a Kasia bywało że i o 22...