A ja uważam, że nie należy wysyłać takiego bubla endorserowi. Tam były kropki na złych progach. Jak gadaliśmy o tym przez telefon to myślałem, że problem polega na tym, że nie są symetrycznie względem góra/dół podstrunnicy, ale oni oznaczyli złe progi. Wykorzystywali twarz Merrowa przez wiele miesięcy w materiale reklamowym, chyba ktoś mógł się pofatygować i sprawdzić czy 2 egzemplarze jego sygnatury które mu wysyłają nie są wolne od tak oczywistych błędów?