Akustyki, nawet te tanie, jakoś wytrzymują 12-56 lub 13-56 w E-standard, więc da się tego używać długoterminowo. Raptorowy gryf też zniósł to bardzo godnie, zresztą co miał nie znieść. Gwint pręta jest w stanie przenieść dużo większe obciążenia. Choć opór przy kręceniu pod takim naciągiem może nieco przerażać. Ale przynajmniej sportowy setup na takich strunach jest obarczony dużo mniejszym brzęczeniem.