PayPal mie wkurwia, bo mi kase 4 dni już przelewa. Urząd skarbowy jeszcze bardziej mnie wkurwia, bo do dzis mi nie przelali zwrotu podatku za rok 2011. Bylem u nich z 3 razy i z 50 razy dzwonilem, a te kurwy mnie zbywają tekstem "Pieniądze na pewno gdzieś są, przecież nie znikają". No żesz kurwa. Katana mi sie otwiera w kieszeni
ED: Jeszcze sobie przypomniałem, że nie dostałem hajsu za urlop