hmm... w moim przypadku działa to tak, że nie lubię polskich tekstów, bo zazwyczaj brzmią bardzo infantylnie. nawet w ciężkim growlu rozumiem każde słowo, a z kolei, gdy tekst jest w języku angielskim, mimo, że posiadam całkiem nienaganną znajomość tegoż - nawet najbzdurniejsze liryki jakoś tam brzmią - częściowo przez to, że nie posługuję się angielskim na codzień, a częściowo również przez to, że po prostu nie dosłyszę co taki koleś tam krzyczy, ale i tak jest git
z kolei gdy słyszę, np. w przypadku Frontside'a taki refren "chcę z Tobą przeeejść przez piekłooo, na drugą stronę przeeeejść", na twarzy mimowolnie maluje mi się uśmiech politowania.
wiem, że zabrzmi to dość bzdurnie, ale jednak naprawdę wolę teksty w języku angielskim. ot, takie zboczenie, których nam tu na forum nie brakuje
Nooo kurwa nareszcie ktoś normalny!

Zawsze jak komuś mówie że nie moge słuchać muzy śpiewanej po polsku to na mnie patrzą jak na debila :/ Po prostu nie mogę. Dziekuję, przepraszam, dowidzenia
