Zarówno producenci softu, jak i twórcy gier przenosza się powoli na Linucha, zatem możemy się spodziewać miłej rewolucji.
Nie chcę nikogo straszyć, ale ja to już słyszałem. Kilkanaście lat temu jak sobie kumpel-informatyk zainstalował "Linucha" i się pałował co to on nie może. A potem stwierdził że nic mu nie działa
Bo Linux jest kurwa za darmo
Oryginalny Windows starszych wersji to grosze jak wiesz jak szukać, a jeśli jesteś studentem to możesz mieć za darmo, przynajmniej za moich czasów tak było.
PS. Nie pieję zachwytami nad Winem, bo mnie też często doprowadza do szału, a polityka MS to już w ogóle, ale po prawdzie... chyba się jeszcze nie zdarzyło żeby jakakolwiek aplikacja mi nie działała "bocośtam". A mając bezpośrednie porównanie między MSOffice a OpenOffice, wiem dlaczego dwukrotnie płaciłem za oryginał