Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1698744 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Nie martw się, ja jestem chemikiem, biologiem, matematykiem, inżynierem, fizykiem, technologiem i chujwicojeszcze (tak wyglądał kierunek biotechnologia w jego początkach, zanim go potem spuścili do klopa bo studenci nie rozumieli co się do nich mówi :D ), i po rzeczone chujwico mi to wszystko w życiu jest potrzebne.
Ani dla przyjemności (bo niby jakiej), ani satysfakcji (mam większe), ani innych niczego nie nauczę (bo nie słuchają), ani z tego nie wyżyję (bo pracodawcy  mają to w dupie) - jakby nie dystans jaki do tego po paru latach nabrałem, to bym pierdolnął taboretem tego który mi nakładał do łba głupot pt "ócz siem" :facepalm: ;D

Więc luz ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.