Kiedy byłem mały, znalazłem na podwórku obok krzewu bzu, małego, golutkiego ptaszka, który wypadł z gniazdka.
Wziąłem go do obu dłoni i poszedłem do mamy.
Jeszcze mam w pamięci jej słowa na ten widok.
- Pamiętaj!... Nigdy nie próbuj wkładać ptaszka do gniazdka!