Granie z perkusistą, który boi się metronomu i gra nie równo to katorga... A co dopiero nagrania
Po nagrywaniu dema z jednym z takich perkmanów podziękowałem za współprace... Pot lał się po plecach jak za 60 podejściem nie dawał rady zagrać 40 sekundowego intra równo O.o