Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1754251 razy)

bandit112

  • Gość
Gram równiej od mojego perkusisty pobocznego, śmiechowego punkowego zespołu (a siedziałem za bębnami z 6 razy, on gra 6 lat).

Kawałki wymyśliłem fajne (nagrałem, perka z addictive drums), wszystkim wpadają w ucho tylko kurwa nawet na próbach koleś nie daje rady a co najgorsza myśli o graniu koncertów...

Chujowo też, że to mój dobry kumpel, a do metronomu nie mogę go przekonać.



Ogólnie chujnia! :( Bo jak znajdę nowego pałkera to będzie że go wyjebałem, jak nie znajdę to fajny materiał przepadnie i nie będę wyrywał rudych lasek na koncertach!!! :( A jak zagram z nim to będzie wstyd.