My śpiewamy po polsku i chuj.
No najważniejsze, żebyście byli szczęśliwi 
Good luck!
Wyczuwam tu małe przymrużenie oka

Fajnie i zajebiście śpiewać po angielsku. Ale na logikę - po kiego? Zdobywamy szturmem zachodnie rynki, za tydzień światowe tournee? W samej Polsce najpierw trzeba wyskoczyć. Zawsze teksty można przetłumaczyć jak się trafi mega kontrakt, jakoś Perfectom i innym to nie wadzi.
Powód widzę taki - dodaje to rzekomo profesjonalizmu i dużo łatwiej pisać po ang., bo nawet bzdury jakoś brzmią.
Nie chodzi nam o brak znajomości języka jakby co

, bo ja np. pracuję w j. angielskim.
Nie spodziewam się, żeby to nam cokolwiek utrudniało.
Za powodzenie dziękuję wszakże
