Wczoraj ośla łąka dopadła się do mego kompa i robiła wpisy na moich kątach. Ile się musiałem namęczyć dziś by wszystko wyrównać i pozmieniać hasła.
Kto by pomyślał ze Jack Daniels tyle ma mocy, ze z normalnego goscia takie buractwo wychodzi.
Zszokowało mnie ze sporo ludzi polubiło te wpisy