Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1690306 razy)

Offline Jakub_Z.

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Matowy
Jebane PKP! Jadę rano do pracy, czekam - i co? Ponad godzina opóźnienia... Spóźniłem się dość konkretnie przez to - ale na szczęście kierownik wyrozumiały. Wracam - i co? Pół godziny opóźnienia. Żeby było zabawniej wracając do domu zawsze muszę przejechać przez przejazd kolejowy - i co? Na przejeździe zatrzymał się opasły pociąg towarowy i przepuszczał osobówki przez 20 minut...

Z tą zasraną koleją jest coraz gorzej. Spóźnienia są już wręcz normalne. Do tego stopnia, że niewielkich opóźnień do 15 minut już się nawet nie zapowiada. Przykładowo planowy wyjazd 10:02. Pociąg przyjeżdża o 10:15 i nigdzie o tym ani słowa. Wracam - zmiana rozkładu - powrót 19:32. Pociąg odjeżdża sobie o 19:45 (czyli zgodnie ze starym rozkładem) i chuj, wszystkich mają w dupie, nawet nic nie powiedzą

Japierdolę, ale jestem wkurwiony!