Autor Wątek: Co nas w życiu cieszy ;)  (Przeczytany 1764746 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
Odp: Co nas w życiu cieszy ;)
« Odpowiedź #4650 08 Paź, 2012, 20:25:52 »
Japierdole, miejscami to brzmi jak niemiecki : \ Ale beka przednia :D
'tis the point :)
fonetyka scottish english jest stosunkowo nietknięta Great Vowel Shiftem. np. mówią eleven zamiast ileven. dobre skecze się da z tego rzeźbić :D
gratulacje, dobre granie jest dobre :D

Masz coś wspólnego z anglistyką, czy tak w ramach ciekawostek o tym słyszałeś? :D

Akurat chyba raczej większość Brytoli powie əlevən* ;) chyba, że gadają w RP lub near-RP, czyli w praktyce mało kto**. Na północy Anglii, w Walii i cockneye też się opierali dość mocno Great Vowel Shiftowi i teraz kiedy popularny się robi Estuary (a więc jest zderzenie między zakonserwowanymi elementami z cockney i zmienionymi w RP), to to znowu wywołuje kolejną przemianę działającą na podobnej zasadzie, co poprzedni Great Vowel Shift***. Tak samo mam wrażenie, że większość z nich by powiedziała raczej prəpeə zamiast prɪpeə (dla nieczytających IPA - chodzi o słowo "prepare") itp. :P ale za to z kolei szybciej powiedzą fɒrɪst, niż fɒrəst ("forest"), czyli ogólnie celują ze 'schwa' i 'krótkim i' odwrotnie jak amerykańce :D Ale i tak są indywidualne wariacje nawet w ramach jednego dialektu takie, że w sumie cały ten paragraf jest o kant chuja rozbić... :D

No i tego, Standard Scottish English akurat wbrew pozorom aż tak bardzo się nie wyróżnia (choć brzmi przecudnie) na tle ogółu dialektów z UK - za to dobra jazda jest, jak ktoś zaczyna napierdalać w Scots**** lub Gaelic (celtycki język) i tak naprawdę większość skeczy opiera się nie tyle o Standard Scottish, a o mieszankę Standard Scottish ze Scots, albo rzadziej z Gaelic (wśród ichnich górali).

* a przynajmniej z taką wymową najczęściej się spotykam we współczesnych produkcjach BBC (włącznie z programami dla dzieci!)...

** głównie rodzina królewska, ludzie z innych krajów uczących się angielskiego (najczystszym RP w świecie posługują się powszechnie Skandynawowie :D), niektóre snoby, niektórzy uczeni i niektórzy prezenterzy w TV i radiu - choć poza rodziną królewską i obcokrajowcami RP jest mocno wypierane przez Estuary, a i nawet mowa królowej wyraźnie ulega pewnym wpływom, gdy porównać nagrania jej dawnych i obecnych przemówień...

***a przynajmniej taką mam teorię, chętnie bym właśnie o tym napisał magisterkę - ale boję się, że to by wymagało pracy badawczej, która by mnie przerosła i promotor się nie zgodzi... i będzie miał rację :D

****w pewnym sensie coś jak dla nas Śląski, tylko bardziej hardkorowo - tak jak kiedyś Śląski i Polski były jednym językiem, a później rozdzieliły i już teraz są wzajemnie niezrozumiałe (przynajmniej w znaczącej części), tak samo Scots i angielski się jakoś pod koniec średniowiecza(!) rozdzieliły i ewoluowały w innym kierunku
« Ostatnia zmiana: 08 Paź, 2012, 21:34:50 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: