Prosta sprawa. U mnie też bywało tak, że miałem serdecznie dość, dlatego powiedziałem, że jak tylko dostanę robotę to NATYCHMIAST się wyprowadzam z mieszkania. I tak zrobiłem, z pierwszej wypłaty wynająłem pokój, po 3m-cach wylądowałem tu gdzie mieszkam do dziś. Od tego czasu, każdemu polecam wyprowadzkę od rodziców, może finansowo nie jest różowo (jakbym nie miał kredytu, nie musiał sam się utrzymywać i płacić wszytskich opłat związanych z mieszkaniem samemu, to już dawno bym miał PRS Private Stock, Axe FX II i ENGL SE E670 EL34 w stereo z Diezel Hagen), ale korzyści związane z komfortem psychicznym są bezcenne. No i jak przyjadę raz, dwa razy w miesiącu w odwiedziny, to witają mnie jak króla
zabawne jest to, że do momentu jak zacząłem się pakować w związku z wyprowadzką, myśleli, że żartuję.