Wciąż podtrzymuję swoje - zgadzam się z całym rantem na to, jak zjebanie się w naszym kraju dzieje, nie mniej (może naiwnie) chcę wierzyć, że te bramki jednak będą służyć poprawianiu wykrywalności wykroczeń i przestępstw
i niejako uważam, że są to tak naprawdę niezależne od siebie zagadnienia.
A co do tego, że nie będzie ich w mieście... to szczerze, osobiście sobie niezbyt wyobrażam, jakby to niby w nim miało działać - ruch jest zbyt skomplikowany i nie mają one w nim prawa bytu (no chyba, że na obwodnicach), toteż je będą ładować w trasę