Pierdolenie Niedziu. Kurs nigdy nie nauczył i nie nauczy nikogo realnej jazdy.
Przez pojebane przepisy, ot co. G-zs opisał wierzchołek góry lodowej co jest ważniejsze od realnego uniknięcia zagrożenia. Oczywiście pomijam fakt, że polakom brakuje wyobraźni i w starym rozpierdalającym się gównie zachowują się, a raczej próbują naśladować, Roberta Kubicę albo innego mistrza WRC.
Według mnie i tak gorsi są tacy co postanawiają przy ograniczeniu do 90 jechać 60, i gdy tylko pojawia się możliwość wyprzedzenia ich w sposób legalny, postanawiają jednak przyspieszyć do tych 90...