Wywalało mi interface (najczęściej kiedy ktoś w domu zapalał światło), niekiedy musiałem go 10 razy restartować zanim zaczął działać. Widocznie były jakieś problemy z kompatybilnością z laptopem, bo FW610 tak samo się zachowywał (a karta była na chipsecie TI). Na stacjonarce wszystko chodzi jak Korzeniowski