nie ma co się tak negatywnie nastawiać, bo na pewno wyjdzie nawet jak nic nie ma.
Pocieszę Cię, że ja mam "skręcenie, zwichnięcie i naderwanie więzadeł oraz stawu skokowego stopy prawej" już 3 miesiące bez siłowni, spadek siły 20%-30% i do końca życia przez byle gówniany kamyk jak źle postawię nogę to mi się będzie skręcać. Dodatkowo ze sportów zostaje mi tylko siłownia, bieganie i rower, żadnych zespołowych.
a wszystko przez jebaną 2metrową dziurę na ursynaliach pod sceną, która od razu na drugi dzień została zakopana żeby nie było śladów