Wiadomość #23560

[Luca]

Witam!
To mój pierwszy post na tym forum, dlatego mam lekko spocone ręce

Pytanie: Czy Wam, posiadaczom tego Shecterka też się wydaje, że gitara strasznie sieje górami?
Bo ja coś nie mogę się z nią dogadać.
Stojąc naprzeciwko paczki daje ostro po uszach tymi 'szpilami' i koniec.

Gram głównie na Sajdzie, ale testowałem ją też na Diezlu, Marszałku jcm a nawet na Spiderze 75 i ciągle to samo. Paczka Noisybox czy Orange nie sprawiła równie żadnej różnicy.

Posunąłem się nawet do zakupu aktywnego EMG TW 707, ale nie dotarłem do etapu wymiany, bo okazało się, że aby go wsadzić, trzeba pogłębiać otwór przy mostku, więc odpuściłem (mam go nawet dość tanio do odsprzedania tak baj de łej, gdyby ktoś chciał). Poza tym lutnik odradził mi takie działanie, bo potem mógłby być problem z założeniem pasywek znowu...

Ktoś może ma jakiegoś tipsa na te szpile, czy po prostu muszę się do tego przyzwyczaić?

Acha, ktoś zabawny pewnie zaraz zapyta, czy próbowałem kręcić gałami we wzmaku, więc od razu napiszę, że próbowałem. Jeżeli zdejmę górki to zamula strasznie brzmienie. Dołożenie środka nie likwiduje szpil. Więc temat gał możemy sobie odpuścić. Chyba że ktoś poświęci się i podjedzie do mnie do salki i pokaże, że jednak można to gałami rozwiązać

Tyle na pierwszego posta
Pozdrawiam wszystkich serdecznie