Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1704185 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Próbki do sanepidu oddaje się trzy pod rząd, zwykle pon-wt-śr. Koszt u mnie na wioszy - 80 zeta z tego co pamiętam. Sama książeczka ze 2,50 + wpis u lekarza medycyny pracy (koło 30). Ważne zwykle 2 lata.

Odbiór jest w tydzień po ostatniej, bo tyle teoretycznie trzeba czekać na wyniki posiewów (dla niewiedzących - tak, swoje trzeba odczekać ;) ) ale zwykle nieco wcześniej (u mnie było 5 czy 6 dni)

W tej chwili chyba już nie ma łopatek ;D a przynajmniej u mnie, są takie długie probówki z pożywką i patyczkiem w środku, więc ilości jakie pobierasz są minimalne ;)

A jak macie problemy z regularnością pracy przewodu pokarmowego, to do innego lekarza. Albo prościej - zacznijcie jeść zamiast żreć byle co ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.