W dupe niech se wstrzyknom te szczepionki. Od dawna nie łażę do lekarzy, bo im nie ufam(od kiedy dowiedziałem się na czym polega studiowanie
a tak na serio, to zawiodłem się, bo zawsze gdy na serio chorowałem, to nigdy nie mogłem się do nich dobić a gdy przyłaziłem z błahostką to doszukiwali się nieistniejących problemów z ciśnieniem czy czymśtam i chcieli mi jakieś gówno wcisnąć). Leczę się sam i nie potrzebuję być uszczęśliwianym na siłę przez państwo. A groźby stosowania środków przymusu kojarzą mi się z czajną. Wiem jedno, na następne wybory pójdę i będę głosował na wszystko inne niż pis, po i kilka innych najsilniejszych gówien. Trza namieszać sukinsynom ile się da. Niechaj dzieje się burdel.