Stachu - albo to jest SE, cholera namieszałem teraz... bo tam wisiało od groma PRSów. Ale był silverburst i z tego co pamiętam pisało na karteczce że sygnatura to chyba jednak było to. Ale to są wieści na kilka łaaadnych miesięcy wstecz, nie chodzę tam bo ich nie lubię
"Gdzie idziecie, do żyda?Co Wy, nie kupujcie u żyda."
Potwierdzam
Taki mały OT - nie mam pojęcia z czego ten sklep się utrzymuje. Zero klientów, zatowarowanie chujowe, obsługa wdupenieuprzejma (jeden czy dwa wyjątki wiosny nie czynią), ogólna malaria, syf i korniki. Ale jakiś czas temu zmienili lokal na mniejszy (jedne drzwi dalej
) więc chyba coś się dzieje...