Znajomy nagrywa z bandem demo, pożyczyl ode mnie Tiny Terrora, ogrywają wszystkie wiosła na Zmarszczalu DSL 2000 na Harleyu Bentonie 212, jest zajebiście. Podłączają TT i wszyscy zaliczają opad szczeny. Łącznie ze mną
Zarówno na drive'ach jak i na klinach Pomarańczka sromotnie rozjebała DSLkę. Cieszy mnie, że mam zajebistego ampa i szykuje się łiskacz za pożyczkę wzmaka