Sylkis: opowiem ci z autopsji o firmie, w której pracowałem.
Przykład:
Sprzęt kosztuje nas 50zł, kurier kosztuje nas 12zł, chcemy zarobić 20zł.
Wystawiamy towar za 70zł + 12zł przesyłka - nikt nie kupuje.
Wystawiamy towar za 50zł + 32zł przesyłka - wszyscy kupują.
Jako, że trzeba było zorganizować odbiory osobiste coby sprzedaż powiększyć poszliśmy o krok dalej i pojawiały się naraz aukcje dwóch powyższych typów - pierwsza z możliwością odbioru osobistego, druga bez. Efekt? Słuchanie codziennie oburzenia ludzi, że próbujemy na nich zarobić - bezcenne.
No i widzę, że osoba od której kupiłeś kamerę też perfidnie próbuje na tobie zarobić(raczej zminimalizować straty), a ty tutaj oburzony taki.
Rozwiązując twoje problemy:
a) skoro chciałem odbiór osobisty, to co mnie jego ceny przesyłek
-to trzeba było spojrzeć, że nie przewiduje takiej opcji
b) ludzie i tak rzadko kiedy się przykładają, aby porządnie to uzupełnić i jeszcze nigdy się nie spotkałem, aby komuś przeszkadzało się tego nie trzymać
-w firmach ktoś ma za to płacone, żeby opisy się trzymały kupy
c) to jest jakiś kurwa absurd, aby nie bo nie, skoro jest na sąsiedniej dzielnicy :/
-a skąd wiesz gdzie ma magazyn? skąd wiesz skąd prowadzi wysyłkę? ...
Ale mnie zawsze wkurwiali tacy ludzie, którzy nie czytali aukcji, albo dopowiadali sobie sami dodatkową treść, a potem mieli pretensje.
Idź sylkis rób transakcje gdzieś w osiedlowym, bo na allegro widocznie jeszcze nie dajesz sobie rady.