Autor Wątek: DPF czyli diferently parallel frets :D  (Przeczytany 22519 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: DPF czyli diferently parallel frets :D
« 03 Cze, 2012, 17:56:14 »
z innych takich - podciągalność strun wydaje się mieć związek z radiusem podstrunnicy, że niby im mniejszy tym lepiej się ciągnie. nie kusiłoby, żeby zrobić podstrunnicę, która ma ca 12" po cienkiej stronie i ze 20" po grubej?

Tutaj podpisuję sie pod Vicolem. IMO radius nie ma żadnego wpływu na jakość bendów natomiast stosunek (ulubione słowo forum :P ) radiusa + akcja strun to mozliwość konkretnego interwału do osiągnięcia pow 12" ograniczony naszymi palcami. np niestety w moim crazycastarze zrobiłem sobie dobrze 9,5 bo chciałem klasyki i bendy siadają za 12 progiem niemal po niecałym tonie, przy wspomninej przez Vica akcji. sie po prostu nie dagrać Przypominam IMO
Z kolei robienie tak dziwnego radiusa wiązałoby sie z niekoniecznie dobrym dogięciem progów i to juz dla mnie jest z pogranicza "nie filozuj" :P

Bardziej zastanawia mnie to jak bedzie zachowywało sie wibrato i faktycznie bendy, ..kurde chyba za bardzo mnie to nurtuje :P ;D

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
8 Odpowiedzi
6158 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2011, 17:30:05
wysłana przez Jakub0765
79 Odpowiedzi
46236 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Sie, 2013, 18:08:48
wysłana przez mondomg
1 Odpowiedzi
2432 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Lis, 2012, 16:01:12
wysłana przez OMSON
16 Odpowiedzi
6163 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lut, 2013, 17:30:44
wysłana przez sylkis
2 Odpowiedzi
536 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Sie, 2024, 11:07:56
wysłana przez OMSON