Żydów nie bo ich ciężko wypatrzeć na ulicy, ale widziałem na własne oczy jak kibole zaatakowali grupę wietnamców bo akurat mieli te nieszczęście, że trafili na nich w autobusie.
Ja raz, a nawet kilkadziesiąt razy widziałem, jak Polacy bili Polaków! To jest dopiero nieracjonalne, ale o tym się nie mówi
No i masz rację, w Polsce rasizm to "folklor" na co dzień, ale jak kilkadziesiąt tysięcy obcokrajowców ma się zjechać do nas na mecze to już zaczyna być realny problem.
Mogę się mylić, ale w miastach, do których zjadą kibicie z odległych krain, prawdopodobnie już wcześniej widziano z jednego czy dwóch obcokrajowców, więc może nie będzie się ich traktować jak przybyszy z kosmosu. Większy problem upatrywałbym w tym, że przez miesiąc stada ludzi będą chodzić napierdolone w szpadel lub/i naćpane, co znacząco wpływa na chęć zmierzenia się z jakimkolwiek przeciwnikiem, choćby słupem/śmietnikiem/przystankiem, nie mówiąc już o dużo bardziej atrakcyjnych celach ruchomych klasy człowiek.